poniedziałek, 25 marca 2013

maskara BIG FAT LASHES MIYO


 Od http://www.abc-uroda.com/ otrzymałam do testów maskarę BIG FAT LASHES MIYO

Opis producenta: Mascara zwiększająca objętość rzęs! Super kremowa konsystencja. Testowana okulistycznie. Hypoalergiczna. Za 9 ml płacimy około 10 zł. 





Moja opinia: Tusz ma dość sporą szczoteczkę. Nie bardzo umiem się takimi posługiwać. Efekt jest taki, że po aplikacji muszę od razu patyczkiem objeżdżać okolice oka :). Tusz jest intensywnie czarny. Ma dość dziwną konsystencję - nie wylewa się. Wydaje mi się, że jest gdzieś wzaszyty w opakowaniu i cieżko go wydobyć - wychodzi malutka ilość. Na moich rzęsach cienkich i krótkich wygląda naprawde dobrze. Lekko skleja ale to raczej moja wina, nie tuszu. Ot nie mam wprawy w stosowaniu takiej szczoteczki. Po pomalowaniu rzęsy są bardzo sztywne, stoją wręcz na baczność ;) Często tusze mnie uczulają - łzawią mnie oczy i swędzą. Przy tym tego nie ma. A i co ważne na opakowaniu jest info, że tusz należy zużyć 9 miesięcy od otwarcia, nie 6 jak zwykle u większości tuszy. A oto efekt ;)



Oko po 2 warstwach tuszu ;)



14 komentarzy:

  1. lubię intensywnie czarne tusze, ale posklejał CI rzęsy. Nie sądzę, żeby to był tylko brak wprawy w użyciu tej szczoteczki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. posklejał to na pewno ;) winię częściowo siebie bo ostatnio naprawdę rzadko maluję oczy - może wyszłam z wprawy ?

      Usuń
  2. Chyba jednak nie do końca udany...

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam, próbowałam, nawet chyba gdzieś mam recenzję, na samym początku prowadzenia bloga
    jest strasznie suchym tuszem, nie zrobił na mnie pozytywnego wrażenia

    OdpowiedzUsuń
  4. Wolę silikonowe szczoteczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj dziwnie wygląda na rzęsach

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziwnie wygląda na rzęsach, jak dla mnie zbyt "skąpo"..może to zależy od rodzaju rzęs.

    OdpowiedzUsuń
  7. po dwóch warstwach całkiem nieźle ale szczoteczka zupełnie nie dla mnie ;) ja nawet z cienką mam problem ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. chyba się nie zdecyduję:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hmm ja zostanę wierna eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  10. nie miałam go niestety -ja ostatnio uzywam z meybelina żółty tusz :) jest swietny

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz :)

Proszę o niespamowanie linkami.

W razie pytań zapraszam do kontaktu, mój adres e-mail to rossnett2@tlen.pl

Szablon: Panna VEJJS, Wsparcie techniczne: weblove.pl